17 października 2006

„Nic ciekawego…”

Dzień do opisania w kilku słowach:
od rana do wieczora na uczelni,
w domu rozmowy z odwiedzającymi nas Magdą i Roksi…
zapowiadają się zmiany w planie zajęć, ale o tym, jak już do nich dojdzie;
mam zaległości w pisaniu bloga i odpisywaniu na maile, ale nic na to chwilowo nie poradzę…
I tyle jeszcze tylko napiszę, że idę spać :)

P.S. Poproszę o parę godzin gratis do każdej doby!